Ogrzewanie gazem to bardzo popularne w Polsce rozwiązanie, szczególnie gdy mowa o domach jednorodzinnych. Gaz jest znacznie wygodniejszy od węgla, a nowoczesne piece są niemal w pełni zautomatyzowane, więc wystarczy ustawić odpowiednie parametry grzania i cieszyć się przyjemną temperaturą nawet w najbardziej mroźne dni. Nowy unijny podatek może jednak zmniejszyć opłacalność takiej inwestycji. Dlaczego?
W 2027 roku ma wejść w życie specjalny podatek od emisji CO2 – zostanie on nałożony na osoby, które ogrzewają swoje domy paliwami kopalnymi. Oznacza to, że chociaż nie będzie oficjalnie nakazu demontażu pieców gazowych, ich użytkowanie stanie się po prostu droższe. Czy da się ten podatek jakość obejść, czy może lepiej już teraz szukać sensownej alternatywy dla popularnego ogrzewania gazowego?
Podatek od ogrzewania gazem – kto go zapłaci?
Podatek od ogrzewania to tak naprawdę opłata za emisję dwutlenku węgla. Jest on efektem wdrożenia unijnego systemu ETS (Emissions Trading System), czyli handlu emisjami, co ma na celu znaczące ograniczenie emisji szkodliwych gazów cieplarnianych – Europa chce osiągnąć neutralność klimatyczną w 2050 roku. Pierwsza wersja ETS działa już od prawie dwóch dekad, tyle że do tej pory opłaty za emisję CO2 dotyczyły przede wszystkim przemysłu ciężkiego oraz energetyki.
Teraz opłatą zostanie objęte również budownictwo – szacuje się, że aż jedna trzecia emisji gazów cieplarnianych to „zasługa” budynków, w tym domów mieszkalnych. Nowy podatek dotknie tych, którzy ogrzewają dom gazem ziemnym, gazem płynnym, węglem czy olejem opałowym. I choć podatek nie zostanie nałożony bezpośrednio na użytkowników, tylko na dostawców paliw, to łatwo domyślić się, że nowe obciążenia będą musieli – przynajmniej w jakiejś części – wziąć na siebie konsumenci.
Właściciele kotłów gazowych nie muszą od razu ich demontować, ale w nowo budowanych domach od 2027 roku nie wolno będzie instalować kotłów na węgiel ani pieców gazowych. Według tych samych planów już w 2030 roku wejdzie w życie zakaz instalowania kotłów na paliwa kopalne również w budynkach modernizowanych, a do 2040 roku wszystkie piece gazowe mają zostać wycofane z użytkowania.
Ile wyniesie podatek od ogrzewania gazem?
Dokładne stawki jeszcze nie są znane, ale według wstępnych założeń w 2027 roku ma to być ok. 45 euro za tonę CO2. W kolejnych latach stawka może wzrosnąć nawet dwukrotnie. Biorąc pod uwagę, że przeciętne gospodarstwo domowe emituje rocznie ok. 6 ton dwutlenku węgla, to rachunki za ogrzewanie gazem mogą wzrosnąć o ok. 1200-1500 zł rocznie. Osoby palące węglem zapłacą prawie dwa razy więcej.
Podatku można uniknąć, inwestując w pompy ciepła albo fotowoltaikę – również kiedy jest to system hybrydowy, opłata będzie niższa w porównaniu do tradycyjnej instalacji grzewczej. Warto również zadbać o poprawę izolacji cieplnej budynku, bo kiedy straty ciepła są niższe, to zużywa się mniej energii do ogrzania domu i tym samym emituje mniejsze ilości CO2.
Co zamiast gazu?
O tym, że opłacalność ogrzewania domów gazem spadnie, wiadomo od przynajmniej kilku lat, dlatego realizowane są różne programy, zachęcające do przejścia na odnawialne źródła energii, np. pompy ciepła czy kolektory słoneczne – na ich montaż można uzyskać dofinansowanie z programów rządowych, a patrząc na to, że w dość krótkiej perspektywie czasowej i tak trzeba pozbyć się pieców gazowych, warto rozważyć termomodernizację już teraz.
Pompy ciepła są szczególnie polecanym rozwiązaniem, ponieważ da się je zamontować w każdym domu, aczkolwiek w przypadku starszych budynków najprawdopodobniej konieczna będzie dodatkowa modernizacja (m.in. wymiana stolarki okiennej i drzwiowej, nowa izolacja, przebudowa instalacji grzewczej). Pompy ciepła muszą też być dostosowana pod kątem mocy do wielkości oraz typu budynku – im większy dom, tym mocniejsza powinna być pompa, prócz tego znaczenie ma jakość izolacji domu, rodzaj wentylacji, liczba okien i drzwi oraz zapotrzebowanie na wodę użytkową. Warto w tej sprawie skonsultować się ze sklepem Grambet, który oferuje szeroki wybór pomp ciepła oraz pomaga dobrać właściwy model dla danego budynku.